Jak w temacie.
Tym razem wędrówka będzie miała cel łowiecki.
Zima sroga, zapasy żywieniowe się kurczą, kobiety narzekają, że w spiżarni pajęczyn więcej aniżeli mięsiwa, zatem czas najwyższy ruszyć w drogę i zadowolić nasze kobiałki, a i nam wtedy lepiej będzie i lędźwia nie zastygną:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz